W dniach 26 – 30 sierpnia odbył się nasz wakacyjny obóz akrobatyczny na Roztoczu. Pobyt na Roztoczu rozpoczęliśmy od spaceru wzdłuż „Szumów” nad Tanwią, zakończony grillem  na polanie u Gargamela. Jak przystało na obóz sportowy uczestnicy mieli treningi, pod okiem Ziemowita Bogusławskiego, dwa razy w ciągu dnia, poranne i popołudniowe, które codziennie przetykane były  innymi atrakcjami, tak więc mieliśmy zajęcia manualno – artystyczne z wykonywania łapaczy snów, figurek z gipsu, które po wyschnięciu były fantazyjnie malowane przez dzieci. Mnóstwo emocji wzbudziło własnoręczne robienie kul do kąpieli, zwłaszcza przy wyborze foremek, zapachów, kolorów oraz dodatków.  Nieodzownym elementem naszych wyjazdów są wycieczki, tym razem zawitaliśmy do zamojskiego zoo oraz do Mini Lab na warsztaty chemiczne, gdzie mimo czasu wolnego od szkoły, dzieci chętnie uczestniczyły w chemicznych eksperymentach. Z przewodnikiem, Panem Rolandem, wędrowaliśmy leśnymi ścieżkami, przy okazji wsłuchując się w liczne ciekawostki dotyczące Roztocza, którymi dzielił się z nami przewodnik. Zobaczyliśmy „Czartowe Pole, „Stawy Echo”, natomiast w kamieniołomie w Józefowie, niektórym dzieciom udało się odnaleźć ślady życia ukryte w skałach wapiennych. Czas między treningami wypełnialiśmy także korzystając z zabaw w basenie, kąpieli w krasnobrodzkim zalewie, parku linowego. Punktem kulminacyjnym, na zakończenie obozu, było odczytanie pod pomnikiem chrząszcza w Szczebrzeszynie, wiersza Jana Brzechwy ” W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie” i po zasłużonych lodach udaliśmy się w drogę powrotną do Sandomierza.